Od około roku zaczęłam się interesować pielęgnacją włosów, a konkretnie kosmetykami bez silikonów. Pierwsze produkty produkty które kupiłam były to kosmetyki firmy Alterra (szampony i odżywki). Odzywka która uratowała moje włosy tj. Alterra morela i pszenica została wycofana, nie mam pojęcia dlaczego, jakbym wiedziała wcześniej na pewno bym zrobiła zapasy.
szampon, granat i aloes |
odżywka, granat i aloes |
szampon, morela i pszenica |
odżywka, morela i pszenica |
Wcześniej moja pielęgnacja opierała się tylko i wyłącznie na silikonach gdyż myślałam że bez nich moje włosy oklapną i nie będą chciały się układać.
Po 2 miesięcznej 'kuracji' bez-silikonowej moje włosy zaczęły się zmieniać. Przestały się puszyć i zaczęły błyszczeć, nie były również tłuste na następny dzień. Wiadomo, były dni lepsze i gorsze, jednak tych na plus było znacznie więcej. Kolejne miesiące to był czas zakupów i eksperymentów. Ale wiadomo co za dużo to nie zdrowo. Czytałam więcej i więcej...
Aktualnie moje włosy są w najlepszym stanie od kiedy pamiętam. Na pewno daleko im do ideału ale to i tak sukces w porównaniu do tego co było rok temu.
A jakie były wasze początki? Czy również firma Alterra zapoczątkowała Was sukces w pielęgnacji włosów?
Pozdrawiam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz